Tytuł: Ostatni Olimpijczyk
 
Autor: Rick Riordan
Tom: 5
Seria: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy 
Liczba stron: 375
Data polskiego wydania: 10 listopada 2010 
Wydawnictwo: Wydawnictwo Galeria Książki
Wydawnictwo: Wydawnictwo Galeria Książki
  Gatunek: Fantasy, Mitologia
Ocena: 7/10
Ocena: 7/10
 Nadszedł
 ten czas. Koniec serii. Ostatnia książka, ostatnia przygoda. Już teraz 
niezmiernie mi brakuje tego dreszczu emocji związanych z czytaniem 
historii z życia Percy'ego Jacksona. Przykre, że nie ma większej ilości 
tomów, jednak z drugiej strony, jednakże gdyby było ich więcej to 
okazałoby się męczącą ilością. 
Książka jako ostatnia bierze udział w Bookathonie z Percy Jacksonem! Nie traćcie czasu, został już tylko tydzień!
Tak jak już wcześniej napisałam jest to ostatnia część serii Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy. Znajdziemy
 kontynuację przygód Percy'ego jeszcze w serii o bogach rzymskich, 
jednakże sądzę, że ta jest o niebo lepsza. Spokojnie ludzie, 
zorganizujemy sobie #Booktour za jakiś czas. Możecie się zgłaszać, 
jeżeli jesteście chętni. :) 
Opowiada
 o ostatnich przygodach naszych greckich herosów. Teraz czeka ich 
ostatnia, najważniejsza bitwa, której koniec przesądzi o losach całego 
świata. Kronos urósł w siłę i już tylko parę chwil dzieli go od 
odzyskania swojej prawdziwej formy. Aktualnie "siedzi" w ciele Luke, 
który sam rozpoczął rewolucję, jednak nie wszystko dla niego poszło tak,
 jak pójść powinno.  Rozpoczyna się wielka wojna, której zakończenie 
przesądzi o losach całego świata. 
Czy Percy uratuje przyszłość bogów olimpijskich? Czy Kronos zawładnie naszą ludzkością? 
"Spojrzała na mnie, jakby rozkoszowała się 
świadomością, że nadal tam jestem. A ja uświadomiłem sobie, że robię to 
samo. Świat się rozpadał, a ja myślałem jedynie o tym, że ona żyje."
Już
 od pierwszych stron da się wyczuć, jak bardzo autor starał się 
dokończyć tą serię należycie. Główny bohater już od drugiego zdania 
wydał mi się coraz bardziej dojrzały. Różnica na prawdę rzucająca się w 
oczy. Wszystkie wątki zostały w ten sposób zmienione. Dzięki temu 
przyjemniej i zdecydowanie szybciej się czyta. 
"- U Tysona wszystko w porządku? - zapytałem. 
To pytanie chyba go zaskoczyło.
- Tak, w porządku. Radzi sobie znacznie lepiej, niż się spodziewałem. Chociaż "Masło orzechowe!" to dość dziwny okrzyk wojenny."
To pytanie chyba go zaskoczyło.
- Tak, w porządku. Radzi sobie znacznie lepiej, niż się spodziewałem. Chociaż "Masło orzechowe!" to dość dziwny okrzyk wojenny."
Miłe było to, że ponieważ wszystkie pięć części skupia się na oczekiwaniu na tą ostateczną bitwę,
 to autor nie zrobił żadnego uniku, tylko poświęcił jej dobre 3/4 
książki. Podziwiam, bo sama nie miałabym tyle siły, aby tyle wymyślić na
 temat jednego, wydawałoby się płytkiego wątku. Ale sądzę, że pan 
Riordan też po jakimś czasie zaczął się nużyć tymże wątkiem, dlatego 
ostateczny cios występuje bardzo nagle. 
"Rodzina. Luke, obiecałeś."
Mam wrażenie, że Ostatni Olimpijczyk
 jest delikatnie gorszy od swoich poprzedników. Każdy tom zaczarował 
mnie w inny sposób i sądziłam, że ten - najbardziej oczekiwany, sprawi, 
że "padnę na kolana". Niestety tak się nie stało. Walka walką, ale 
brakowało mi tu paru iskierek akcji, które nam zaprezentowano w 
poprzednich częściach. 
"- Chyba mogę spróbować. Znam kilka kawałków Nirvany, którymi można łupać kamienie."
Wyjątkowo
 nie było także zagadek. Autor najwidoczniej chciał spróbować czegoś 
nowego, chciał nas w ten sposób zaskoczyć. Oczywiście udało mu się, ale 
kosztem czytelników, którzy sięgnęli po piąty tom z oczekiwaniem na 
kolejną dawkę umiejętności w pełni opanowanych. Po wcześniej 
zaprezentowany, wręcz Mistrzowski Styl. Wprowadzanie czegoś nowego na 
zakończenie zawsze grozi pewnym ryzykiem, często zdarza się tak, że to, 
co zaproponowano nie przyjmuje się tak dobrze, jak stara, dobra 
technika. Moim zdaniem bardzo dobrze, że autor próbuje i się rozwija. 
Tylko tak dalej. :)
 Generalnie, albo pokochacie tą zmiany, albo będziecie się podczas czytania nudzić. 
7/10
 
 
 
 
 
 
 
Uwielbiam serię o Percym i styl pisania Riordana. Polecam jego nową książkę - Miecz lata :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
szumiabooki.blogspot.com
O tej książce jeszcze nie słyszałam, więc zaraz dodam ją do książek do przeczytania :)
UsuńDziękuję i również pozdrawiam!