poniedziałek, 17 maja 2021

"Więzy przeznaczenia" – B.M.W. Sobol

 Tęsknota za kimś to ludzka nadzieja, która bezpowrotnie z każdym dniem jest coraz bardziej niszczona. Ale co jeśli nie ma miejsca nawet na nadzieję i skazani jesteśmy na wieczne przeżywanie dojmującej straty? Co, jeśli jesteśmy już tak zgubieni, że nawet nie wiemy czy to za czym tęsknimy jest prawdziwe? B.M.W Sobol w drugim tomie "Cudzoziemki", pt. "Więzy przeznaczenia" pokazuje, jak bardzo skołowany może być człowiek po stracie bliskiej osoby, zwłaszcza w blasku okropnych oraz wstrętnych kłamstw. Rozsiądźcie się zatem wygodnie i poznajcie losy głównej bohaterki – Judyty, której bezlitosne przeznaczenie zgotowało piekło.



Nr. recenzji: 422
Tytuł: "Więzy przeznaczenia"
Autor: B.M.W Sobol
Data polskiego wydania: 13 kwietnia, 2021
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 516
Autor recenzji: Julianna Kucner
W moim odczuciu: 8/10


Judyta to młoda studentka dziennikarstwa, która totalnie nie nadaje się do tego zawodu. Po długiej nieobecności za sprawą "tajemniczej sekty" powraca do domu rodzinnego. Z biegiem czasu okazuje się, że to, co miało miejsce w poprzednie wakacje, pozostawia na niej nienamacalne piętno, bowiem w niewytłumaczalny dla siebie sposób przeniosła się w czasie do zamierzchłych, prawdziwych z krwi i kości wikingów. Jeszcze bardziej przejmujący jest fakt, iż główna bohaterka po miesiącach spędzonych w skandynawskiej puszczy, ponownie uczy się żyć w XXI wieku u swojego wujostwa. Na domiar złego musi zmagać się ze stratą Einara – swojej skandynawskiej drugiej połówki, która poruszy niebo, by znowu ją odnaleźć. Jakby jeszcze tego było mało, na jej życiowej drodze staje podejrzany mężczyzna, z którym z czasem Judyta nawiązuje nić porozumienia i przyjaźni. Czy Judyta na nowo odnajdzie się w powracającej niczym bumerang rzeczywistości? Co z Einarem i resztą jej skandynawskich przyjaciół? Kim okaże się Daniel i czy on i reszta jej znajomych z "poprzedniego życia" okaże się godnymi sojusznikami? I co najważniejsze, czy więzy przeznaczenia, które połączyły Jodridd i Einara są silniejsze niż dziwne zbiegi okoliczności, tajemnice oraz intrygi? Radzę wam przygotować się psychicznie na tę niepowtarzalną dawkę emocji – począwszy od smutku do niepowstrzymanego gniewu przed ukrywanymi "dla dobra" Judyty istotnymi faktami.

Teoretycznie, dopiero w środku książki dowiedziałam się o tym, że istnieje pierwsza część. Już chciałam besztać autorkę za brak głębszej retrospekcji życia Einara i Judyty, ale okazało się, iż wszystko zawarte jest w pierwszym tomie, który swoją drogą na pewno przeczytam. Czasami miałam problem w odnalezieniu się w poprzednich wydarzeniach i dlatego koniecznie muszę to nadrobić. Szczerze żałuję, że nie zorientowałam się wcześniej.

Jeśli chodzi o plusy książki, jest ich mnóstwo. Szczególne miejsce w moim sercu zajęły te opisy skandynawskiej puszczy, jak i przełączenie narracji pomiędzy główną bohaterką a Einarem. Brawa dla autorki za porządny i czasochłonny Research. Summa summarum okazało się, że dla mnie bardziej interesujące były wydarzenia z zamierzchłej przeszłości, niż rozterki sercowe Judyty. Historia i fabuła tak bardzo mnie pochłonęły, że na własną rękę zaczęłam szukać więcej informacji na temat skandynawskich mieszkańców i innych barbarzyńskich ludów. Zaczęłam nawet oglądać ten popularny serial "Wikingowie", dlatego zapewniam wszystkich maniaków historycznego kina, że książka B.M.W. Sobol zapewni mam dodatkowe, niezapomniane wrażenia.

Bohaterowie i związki pomiędzy nimi zostały wykreowane naprawdę dobrze. W książce znajdziemy wszystko – toksyczną przyjaźń, utraconą, silną oraz fałszywą miłość, czy zalążek dopiero co głębszego uczucia. Samych postaci było dużo i czasami gubiłam się między imionami, ale w połowie książki doszłam już z tym wszystkim do ładu i podzieliłam ich do poszczególnych kategorii według moich upodobań. Błędów leksykalnych czy składniowych nie doszukałam się, aczkolwiek niektóre zachowania bohaterów przyprawiały mnie wręcz o mdłości, ponieważ były tak żenujące i irracjonalne, że aż w pewnych momentach śmieszne.

Sam związek pomiędzy Judytą a Einarem pokazuje, jak bardzo miłość potrafi być pasjonująca i nieobliczalna. Tak naprawdę autorka pozwoliła mi żyć życiem Judyty i razem z nią odkrywać sekrety jej ówczesnego życia przed podróżą w czasie. Z każdą stroną coraz bardziej nie mogłam się doczekać następnych wydarzeń i punktu kulminacyjnego, którego już myślałam, że nie będzie. Autorka od początku daje nam więcej pytań niż odpowiedzi, a zakończenie wcale na nie nie odpowiada. Dlatego nie mogę się doczekać następnej części, nawet jeśli nie przeczytałam pierwszej i mam nadzieję, iż rzekome więzy przeznaczenia ponownie połączą Judytę i Einara w ten niekonwencjonalny sposób.

Minusów się nie doszukałam, ale niektóre opisy w tej powieści praktycznie mnie usypiały, a długo ciągnięta akcja, która przyspiesza dopiero pod koniec, też mnie znudziła, bo w pewnym momencie nie wiedziałam dokąd, w ogóle ta historia zmierza.

Podsumowując, książka jest naprawdę godna polecenia. Pamiętajcie tylko, by nie popełnić mojego błędu i zacząć od pierwszej, a nie drugiej części, bo w przeciwnym razie będziecie się czuć, jakbyście zostali rzuceni na głęboką wodę bez koła ratunkowego. W samej powieści odnajdziecie dużo wartości i szczególnie czujecie się w losy głównej bohaterki. Doskonałe skandynawskie tło, stworzone przez autorkę, zagwarantuje wam i waszej wyobraźni rzadko spotykany klimat i sprawi, iż szybko przebrniecie przez tę wspaniałą powieść. Tymczasem ja odkładam książkę na półkę i z niecierpliwością czekam na dalszy odzew od autorki.

Wydawnictwu Novae Res dziękuję za ten jakże ujmujący egzemplarz, B.M.W Sobol życzę natomiast dalszych sukcesów, a spragnionych nowości czytelników, proszę tak jak zawsze o zamieszczenie swojej opinii w komentarzu poniżej :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)