czwartek, 9 maja 2019

„Sztuka słyszenia bicia serca" Jan-Philipp Sendker

To jedna z tych pozycji, które każdy powinien znać.
To jedna z tych pozycji, których nie ocenia się liczbowo. 
To jedna z tych pozycji, które...
Zresztą, sami zobaczcie.

Nr. recenzji: 
274
Tytuł: „Sztuka słyszenia bicia serca"
Autor: Jan-Philipp Sendker
Tłumacz: Adrian Tomczyk
Liczba stron: 312
Data polskiego wydania: 13 luty 2019
Wydawnictwo: FILIA
W moim odczuciu: nie czuję się odpowiednią osobą, aby stwierdzać

Tin Win nie miał się narodzić. Uważa się, że wybrał zły moment, coś poszło nie tak. Po śmierci ojca zostaje sam. Jego matka go opuściła i pomimo obietnic nigdy nie wróciła. Chciałoby się pomyśleć, że już gorzej nie będzie. Niestety, Tin Win traci wzrok. Choć przynajmniej poznaje Mi Mi i wie, że dane będzie mu szczęście. Dziewczynka przez swoje stopy nie jest w stanie normalnie się poruszać. Chodzi na czworakach lub jest noszona przez inne osoby. Pomiędzy nimi szybko zaczyna się układać. On pomaga jej się przemieszczać, ona sprawia, że widzi...

Jak już napisałam nie czuję się odpowiednią osobą do oceniania tej książki. Z całą pewnością widać jej ponadczasowość, a autor starał się z całych sił stworzyć opowieść, która zapadnie nam w pamięci. Wszędzie widać mądre cytaty i rozważania nad problemami. Całość napisana jest bardzo podniosłym stylem, co dodatkowo podkreśla wyrafinowanie. Tak naprawdę każdą stronę, każde zdanie można byłoby osobno poddawać analizie i osobno dyskutować nad jego specyfiką. Oczywistym jest, że nie wszystkie sformułowania są trafne i nie wszystkie każdemu czytelnikowi przypadną do gustu. Niemniej, wydaje mi się, że jest z czego wybierać. 

Nie będę się rozwodzić, bo chyba naprawdę nie jestem odpowiednią do tego osobą. Moim zdaniem książkę zdecydowanie warto przeczytać. Bardzo odróżnia się na tle innych, jest napisana naprawdę bardzo dobrze i jest czymś innym. Jej niecodzienność zadziwia i przyciąga. Ja zdecydowanie nie żałuję, że się z nią zapoznałam. Choć, przyznaję, mogłabym poświęcić na jej dogłębną analizę większą ilość czasu. Ta książka aż się o to prosi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)