Insta


wtorek, 9 czerwca 2020

"Schizis" Melissa Darwood

Nr. recenzji: 368

                                       Tytuł:
„Schizis"
Autor: Melissa Darwood

Liczba stron: 320

Data polskiego wydania: 30 kwietnia 2019

Wydawnictwo: Media Rodzina

W moim odczuciu: 9/10

Autor recenzji: Daria Pogodzińska




Opis Marcja prowadzi swój kanał na YouTubie. Na sto tysięcy subskrupcji ma przygotowane coś specjalnego. Nastolatka poprzez filmiki pokazuje, jak wygląda jej życie i z jakimi demonami zmaga się każdego dnia. W szkole wszyscy patrzą na nią jak na wariatkę, bo przecież jest osobą, która była w psychiatryku i która próbowała sobie aż trzy razy odebrać życie. Marcja ma swojego psychologa, psychiatrę i schizy, które ją prześladują, ale ma także przyjaciela. Kofi od zawsze ją wspierał, jest niesamowitym facetem i człowiekiem, dzięki któremu dziewczyna przeżyła najwspanialsze chwile w swoim życiu.


Z początku miałam wrażenie, że oglądam serial o nastolatce. Może się to wydawać dziwne, jak książkę można porównać do oglądania serialu, już tłumaczę. Kojarzycie takie seriale o nastolatkach, gdzie narratorką jest nasza główna bohaterka i pierwszym odcinku przedstawia nam siebie, swoje zainteresowania, przyjaciół i wraca do jakichś zdarzeń z przeszłości? Takie miałam odczucia, gdy zaczęłam tę powieść. Czytało mi się to w porządku, strona za stroną, ale nie czułam tego czegoś, po prostu w porządku książka, ale jak to mówią, nie chwal dnia przed zachodem słońca. Spodziewałam się, że mimo problemu, z jakim zmaga się główna bohaterka, tak naprawdę jest tu przedstawiona choroba, jej leczenie, jak i nawroty, spodziewałam się, że taki klimat utrzyma się do końca. To, co się stało i jak wpływają ostatnie strony na całą treść i historie dziewczyny, przeżyłam szok. Po skończeniu ja nie wiedziałam, co się dzieje, co mam robić i gdzie ja się znajduję.


Główna bohaterka od razu wzbudziła moją sympatię. Wie, że jest chora i że należy udać się do lekarza, aby otrzymać pomoc. Ma też swoje wady, czasem jej domysły się nie sprawdzają. Dziewczyna jest świadoma tego, że przez chorobę traci wiele rzeczy, często jest smutna, nie potrafi się cieszyć, ani dopuścić inną osobę blisko siebie, nie brnie w coś, co wie, że w obecnej sytuacji nie wyjdzie. Mam wrażenie, że czytelnik może znajdywać usprawiedliwienie na jakieś jej dziwne zachowania, bo nastolatka dużo przeszła, bo jest chora. Tak jak już wspomniałam, spodziewałam się nieco czegoś innego, a tu takie zaskoczenie, które jest oczywiście pozytywne. Autorka posługuje się lekkim przyjemnym językiem. Wulgaryzmy i sceny nieodpowiednie dla młodszych nie są częstym zjawiskiem.


Reasumując, "Schizis" wywołało we mnie ogrom emocji, po jej przeczytaniu nie mogłam się pozbierać, abym mogła sięgnąć po następną książkę, musiało minąć sporo czasu. Książka spodoba się osobom, których ciekawi motyw chorób psychicznych, zmagania się z nimi. Sądzę, że książka odpowiednia jest dla każdego, nie tylko dla młodzieży. Jakiś czas temu bardzo popularna była powieść "Margo" można to trochę do tego porównać, jeśli chodzi o motyw i klimat. Szok, jaki wywołuje końcówka, pozostanie na długo, a Marcja jest postacią, o której miło się czyta i kibicuje się jej, aby dała radę i pokonała chorobę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)