Insta


niedziela, 14 czerwca 2020

„Jak przestać się bać. Dla introwertyków, nieśmiałych i tych, którzy odczuwają lęki społeczne" - Ellen Hendriksen

Stresujesz się czasem tak bardzo, że wręcz odbiera Ci mowę? A może uciekasz przed kontaktem z innymi, ponieważ boisz się powiedzieć coś niewłaściwego, przez co zostaniesz źle odebrany? Nasza nieśmiałość bywa czasem nie do poskromienia. Mówimy wówczas: jestem introwertykiem, muszę pobyć sam. Ale czy na pewno? Czy ta zbytnia nieśmiałość nie wynika czasem z lęku społecznego, który powstrzymuje Cię przed życiem w pełni? Jeśli unikasz kontaktu wzrokowego - być może to tylko nieśmiałość, ale jeśli unikasz kontaktu w ogóle do tego stopnia, że nie potrafisz odebrać dzwoniącego telefonu to możliwe, że borykasz się z lękami społecznymi. Czym one są i przede wszystkim jak z nimi walczyć? To wszytko w książce pt. „Jak przestać się bać. Dla introwertyków, nieśmiałych i tych, którzy odczuwają lęki społeczne".


Nr. recenzji: 375
Tytuł: „Jak przestać się bać. Dla introwertyków, nieśmiałych i tych, którzy odczuwają lęki społeczne"
Autor: Ellen Hendriksen
Tłumaczenie: Rossowski Dariusz
Liczba stron: 368
Data polskiego wydania: 3 czerwca 2020
Wydawnictwo: Feeria
W moim odczuciu: 9/10


Książka pt. "Jak przestać się bać" to znakomity poradnik dla każdego, kto odczuwa lęk społeczny bądź boryka się z nadmierną nieśmiałością. Ellen Hendriksen w pięciu, dość obszernych rozdziałach przedstawiła nam dokładnie czym są lęki społeczne. Dowiemy się więc skąd biorą się nasze lęki, a także czy genetyka ma z nimi coś wspólnego. Poznamy różne sytuacje z którymi na co dzień zmagają się osoby z lękami społecznymi oraz uświadomimy sobie, że problem lęków społecznych to naprawę poważny temat i występuje u wielu ludzi. Poznamy także ludzki umysł i jego reakcje obronne na niebezpieczne sytuacje. Zrozumiemy przy tym również, że lęk społeczny wcale nie jest wyrokiem, a nawet więcej - że jest do opanowania. Okazuje się bowiem, że lęk społeczny ma także swoje zalety, a osoby z takimi lękami także mogą być szczęśliwe i spełnione! 

Książka Ellen Hendriksen ujęła mnie już od pierwszych stron. Wiedziałam, że temat lęków społecznych na pewno mnie zaintryguje, ale chyba nie przypuszczałam, że aż tak. Co więcej, nie sądziłam, że sama wyciągnę z niej tyle mądrości i porad! Co najbardziej mnie urzekło? Na pewno szczerość i mądrość autorki. Okazuje się bowiem, że Hendriksen w temacie lęków społecznych porusza się wręcz jak ryba w wodzie. Autorka jest bowiem psycholożką kliniczną i na co dzień pracuje z ludźmi borykającymi się z lękami społecznymi. Powiem więcej, dla doktor Hendriksen temat lęków społecznych od zawsze był bliski. Kobieta na własnej skórze przechodziła przez problemy związane z lękiem społecznym, jakie napotykała w swoim życiu. Jej książka jest więc rzetelnym poradnikiem, który nie tylko wyjaśnia temat lęków, ale także przedstawia sposoby jak z nimi walczyć.

Autorka opisuje nam wiele sytuacji różnych bohaterów, którzy zmagają się ze swoimi lękami w prawdziwym życiu. Każda historia jest inna i każdy bohater na swój sposób radzi sobie z problemami. Wspólnym mianownikiem dla wszystkich tych historii jest lęk społeczny, który nie pozwala im żyć na 100%. Często w tego typu poradnikach przytaczane historie są wręcz wyssane z palca. Tutaj jest jednak inaczej, od każdej historii bije taka prawda, że trudno byłoby uwierzyć w nieszczerość autorki. Doktor Hendriksen rozwiewa wątpliwości nawet tych niedowiarków, dla których przywoływane przez nią historie miałyby być nieprawdziwe. Jak? Otóż na końcu poradnika przeczytamy, że każda opisana przez nią historia jest prawdziwa. Co więcej - każda historia jest jej doskonale znana, ponieważ każdy z bohaterów był jej pacjentem albo był przez nią nadzorowany w trakcie terapii. Myślicie, że to nadal mało? Zerknijcie na ostatnie strony z przypisami, gdzie znajdziecie ogrom publikacji, które posłużyły do napisania poradnika. Takiej bibliografii nie powstydziłby się żaden student piszący swoją pracę. ;) 

Zachwaliłam już samą autorkę i liczne źródła, z jakich korzystała, a nie skupiłam się na samej książce. Otóż lektura była dla mnie nie małą niespodzianką. Już od pierwszych stron i przywoływanych przez autorkę historii przeróżnych bohaterów, miałam w głowie jedną myśl - to książka o mnie. I musicie mi wierzyć na słowo, ale w każdej historii i w każdym rozdziale doszukiwałam się samej siebie i moich życiowych dylematów. Ludzie często nie zdają sobie sprawy z problemu jakim są lęki społeczne. Zasłaniają się nieśmiałością bądź udają introwertyków. Uważają, że widocznie tak musi być - a wcale nie musi, bo lęki społeczne to nie wyrok.

Lęki społeczne nie są wymyślonym zjawiskiem. Każdego dnia wiele ludzi zmaga się z lękami, które uniemożliwiają całkowite włączenie się w życie społeczne. Zarówno jeśli chodzi o życie rodzinne, sytuacje z pracy, czy kontakty z obcymi. Lęk, jak to podkreśliła autorka, jest nieśmiałością na sterydach. Niepostrzeżenie wkrada się do naszego życia zabierając to, co najlepsze. Poradnik Ellen Hendriksen jest więc doskonałą pozycją, która pomaga zmienić nastawienie osób borykających się z lękami. Bo przecież, żeby walczyć z przeciwnikiem najpierw musimy go poznać.

Komu polecę książkę doktor Ellen Hendriksen? Na pewno polecam ją każdemu, kto jest choć trochę nieśmiały, kto uważa się za introwertyka, lub odczuwa lęki społeczne, jako poradnik do zmiany myślenia. Lekturę polecam także ekstrawertykom i całej reszcie, dla której słowo nieśmiałość jest obce po to, by zapoznali się z problemem który, choć ich bezpośrednio nie dotyczy, może pomóc w kontaktach z tymi mniej śmiałymi. Lęki społeczne nie są takie straszne. Najważniejsze, żeby je poznać i umieć nad nimi zapanować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)