wtorek, 23 lipca 2019

„Czyste Serce" Jennifer L. Armentrout

Od razu po przeczytaniu pierwszego tomu można było jednoznacznie stwierdzić, że natknęliśmy się na kolejną wyjątkowo interesującą serię Jennifer L. Armentrout. Idąc za ciosem, nie mogłam sobie odpuścić rzucenia się na drugi tom, kiedy tylko miałam okazję.

Nr. recenzji: 
296
Tytuł: „Czyste Serce"
Autor: Jennifer L. Armentrout
Tłumacz: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Liczba stron: 480
Data polskiego wydania: 19 czerwca 2019
Wydawnictwo: FILIA
W moim odczuciu: 7/10

Przeznaczenie. Od wieków zastanawiało całą ludzkość. A co zrobić w momencie, kiedy przepowiednie pradawne i nowe sobie wzajemnie przeczą? Właśnie w tym miejscu znajduje się Alex. Utrzymuje się, że została stworzona do wykonywania rzeczy wielkich, świat jednak usilnie stara się stanąć jej na drodze. Jej szkolenie trwa, jednak atmosfera robi się coraz bardziej gęsta. Liczba ataków na Przymierza rośnie, a nikt nie ma pomysłu na to, jak się obronić. Wszystkiemu innego wymiaru nadaje dwójka młodych mężczyzn, która cały czas kręci się wokół głównej bohaterki. Czy dziewczyna wybierze zgodność ze swoim przeznaczeniem, czy jednak zadecyduje się mu przeciwstawić?

W tym tomie dużo bardziej skupiliśmy się na przedstawieniu postaci Setha. Podoba mi się, że aż tak wiele uwagi poświęciliśmy jego postaci, ponieważ przypadł do mojego gustu dwieście razy mocniej. Okazało się, że za maską połączenia casanovy i bad boya, kryje się całkiem sympatyczny facet. Co prawda, jestem na 99% pewna, że już w tym tomie byliśmy w stanie wyobrazić sobie zakończenie całej serii. Mnie osobiście niekoniecznie przypadło one do gustu. Mam nadzieję, że kilka wskazówek, które napotkaliśmy pomiędzy stronami książki to mimo wszystko podpucha i autorka postara się jednak zmienić swoje nastawienie, aczkolwiek who knows

O ile początek opowieści niesamowicie przypadł mi do gustu, o tyle odniosłam wrażenie, że im dalej w las, tym było nudniej. Myślę , że Jennifer L. Armentrout celowo chciała nas potrzymać w niepewności i przedłużała ten tom celowo. Cały czas bombardowała nas kolejnymi tajemnicami, na których rozwiązanie przyjdzie nam czekać do kolejnych tomów. Niemniej, muszę przyznać, że każda kolejna przygoda Alex wciąga coraz bardziej. Mam nadzieję, że kolejne tomy zostaną u nas szybko wydane, ponieważ czekanie tylko sprawia, że apetyt rośnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)