sobota, 12 lutego 2022

"Żarliwa dusza" - Bree barton


Pełnia życia oznacza bolesność. Żyć to znaczy dać się złamać, zawieść ludzi, których się kocha. Każde dziecko rodzi się jako pusta tabliczka, na której inni ludzie z czasem wypisują swoje krzywdy, dopóki dziecko nie nauczy się spisywać własnych. Tego dziedzictwa nie można się pozbyć. Ślady są niezatarte.*




Tytuł: Żarliwa dusza 
Autor: Bree Barton
Liczba stron: 496
Data polskiego wydania: 26.01.2022
Wydawnictwo: Young
Ocena: 9/10










Historia trójki bohaterów. Mii, której brak ciepła dotyku, Pilar, dla której walka to obrona przede wszystkim oraz Quina pokłóconego z samym sobą młodzieńca. Pomimo niechęci do siebie dla dobra innych będą próbować dojść do wspólnego porozumienia. Po drodze między walką z przeciwnościami losu każde z nich odbędzie jedną z cięższych walk a dokładniej z samym sobą. Każda pojawiająca się z opcji będzie kusząca, lecz dla jednej osoby wybór zapomnienia będzie ratunkiem przed tym co się czuje. Bo czy to właśnie nie on potrafi, pomóc w sytuacjach gdy słuchanie serca i wybór decyzji, które nam podpowiada, jest cięższe i prostszym wyborem jest zapomnienie. Jakie decyzje podejmą bohaterowie? Czy odnajdą swoje ja? Czy uczucia przejmą władzę nad umysłem i logicznym myśleniem?

Tym razem zamiast na próbowanie nowego gatunku czy odmiany postawiłam na coś pewnego. Fantastyka to coś, co od początku do mnie przemawiało i w jakiś sposób od dzieciństwa kroczy obok mnie, uczepiła się i nie chce puścić, czego totalnie nie żałuję, bo gdyby nie to, nie miałabym okazji przeczytać tak wspaniałej książki. Wciągającej od pierwszych stron, wypełnionej emocjami, humorem, ale i rozważaniami nad swoim życiem, sobą i otaczającymi nas ludźmi. Ukazanie bohaterów jako zwykłych ludzi z uczuciami, natrętnymi myślami czy analizujących wszystko to rzadkość w tym gatunku. Każdy z tych bohaterów na swoich barkach niósł duży ciężar demonicznej siostry, zdrady przez najbliższych czy odkrycia prawdy. Wszystko to jakoś wpłynęło na nich a oni, ukazali to, otworzyli się na czytelnika i dzięki temu łatwo o zbudowanie jeszcze grubszej więzi między bohaterem a czytelnikiem. To nie jedyne niespodzianki w tej książce. Kolejną jest pojawienie się w wątku pierwszoplanowym podróży w poszukiwaniu swojego ja, próbie odkrycia siebie i tego co naprawdę się czuję. Dopiero na drugim planie dostrzegamy kontynuację wydarzeń z poprzednich tomów. I choć odbiegamy wtedy od gatunku, w przypadku Mii, Pilar czy Quina nie powoduje to niechęci do dalszego czytania, powiedziałabym, że wręcz przeciwnie. Takie rozważania pomagają bohaterom jak i nas czytelników skłaniają do refleksji.

I choć cała historia jest przepełniona emocjami, podczas ostatnich 150 stron jest ich zdecydowanie najwięcej. Same wydarzenia, które co chwilę mieszają w głowie. Mogłoby się wydawać, że do zakończenia prosta droga i wszystko pójdzie gładko, nic bardziej mylnego. Co chwilę czekają zakręty, które są niespodziewane. A końcówka to coś pięknego i bardzo emocjonującego. O przewidywalności nie ma tutaj co mówić, zakończenie idealnie to udowadnia.

Podsumowując, uważam ją za kawał dobrej książki, historia jest zakończona a wszystkie wątki wyjaśnione. Czego można chcieć więcej? Dobrze wykreowanych bohaterów? Tutaj to wszystko się znajduje. I z wielką przyjemnością mogę stwierdzić, że tak dobrej i urzekającej fantastyki dawno nie czytałam. Więc jeśli szukacie takowej książki z całego serca polecam wam sięgnąć po tą pozycję.


"Żarliwa dusza" z popularnej księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl Sprawdźcie też inne bestselery w księgarni.


*Bree Barton Żarliwa dusza strona 273














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)