środa, 29 listopada 2023

"Wyzwanie" - Elle Kennedy

Cza­sem po­dej­mu­je­my złe de­cy­zje, koń­czy­my w nie­wła­ści­wych miej­scach i mimo to od­naj­du­je­my się do­kład­nie tam, gdzie po­win­ni­śmy się zna­leźć. Conor jest moim szczę­śli­wym przy­pad­kiem. Moim nie­wła­ści­wym miej­scem i złym cza­sem oraz do­kład­nie właś­ciwym czło­wie­kiem. Na­uczył mnie, jak ko­chać sie­bie samą mimo wszyst­kich moich wy­sił­ków, by było ina­czej, i uka­zał mi obraz sie­bie, w który nie wie­rzy­łam.




Tytuł: Wyzwanie

Autor: Elle Kennedy


Data wydania: 09.11.2021


Wydawnictwo: Zysk i S-ka


Liczba stron: 400


Moja ocena: 10/10


Autor recenzji: Wiktoria Sroka




College miał sprawić, że Taylor Marsh pozbędzie się kompleksu brzydkiego kaczątka i rozwinie szeroko skrzydła. Tymczasem trafiła do gniazda podłych dziewcząt ze stowarzyszenia siostrzanego. Z trudem przychodzi jej dostosowanie się do ich stylu bycia, więc gdy siostry z Kappa Chi rzucają jej wyzwanie, nie może im odmówić. Conor Edwards jest stałym bywalcem imprez w domach stowarzyszeń… i łóżek w tych domach. To ten typ faceta, w którym zakochujesz się, zanim sobie uświadomisz, że tacy goście jak on nawet nie zerkną drugi raz na dziewczynę taką jak Taylor. Ale Pan Popularny zaskakuje ją całkowicie, bo zamiast wyśmiać ją prosto w twarz, wyświadcza jej przysługę i pozwala zabrać się na piętro, by reszta towarzystwa uwierzyła, że poszli się kochać. Potem robi się jeszcze dziwniej, bo on chce udawać dalej. Okazuje się, że Conor uwielbia gierki i uważa, że zabawnie jest mydlić oczy niby-przyjaciółkom dziewczyny. Tyle że Taylor chyba nie zdoła się oprzeć jego nonszalanckiemu urokowi i seksownej posturze surfera. Choć im dłużej trwa ten blef, zaczyna zdawać sobie sprawę, że za piękną fasadą w historii Conora kryje się znacznie więcej, niż to, co widzi jego fan klub…



Pojmuję, że krzywda już się stała. Wielkie gesty i szczere przeprosiny nie mają wtedy znaczenia, bo czasem ranisz ludzi zbyt głęboko i posuwasz się za daleko. Istnieje granica, do której możesz prosić kogoś, by wytrzymał twoje popapranie.



Po serii Off-Campus do samego końca, oczekiwałam, choć małego rozczarowanie, jednak już od pierwszego tomu, różnica między tymi dwoma seriami była bardzo widoczna i przepaść dzieląca je ogromna, dlatego też chcąc nie chcąc, nie zdziwiłam się, iż czwarty tom tym samym ostatni z serii Briar U okazałam się równie dobry.


Nie ukrywam ta jak i wcześniejsze historie są BARDZO przewidywalne, już po opisie można spodziewać się, co wydarzy się i mimo tego, iż może zniechęcić to was do sięgnięcia po nią, proszę, poczekajcie i dajcie się przekonać, że Elle Kennedy ma więcej do zaoferowania w swoich książkach.

W ostatnim tomie autorka prezentuje nam znany już schemat postaci szara myszka i playboy, który w tym wydaniu skradł moje serce. Już od pierwszych stron od Taylor bije niepewność, ale i to jak miłą i ciepłą postacią jest. Wśród prezentowanego wokół niej grona wyróżnia się odmiennymi wartościami i planami na spożytkowanie wolnych nocy, co stanowi wiele kontrowersji w jej otoczeniu. Conor stworzył wokół siebie otoczkę postaci beztroskiej, rozrywkowej i bardzo pewnej siebie, dodatkowo pozycja w drużynie hokejowej, sprawiła, iż wszyscy na kampusie wiedzą kim jest. I choć już po tym można by przypiąć mu łatkę dupka, wcale taki nie jest, stanowi przeciwieństwo wcześniej przyjętych standardów dla owego grona. Kreacja owych postaci udowadnia tylko jak mimo dobrze znanych schematów dla czytelnika, dalej mogą one być dla niego atrakcyjne w odbiorze.


Elle Kennedy ukazuje próbę otwarcia się na innych, zrozumienia, ale i chęć, by wreszcie stać się przez nich akceptowanym. Pokazuje przeszłość, która zostawia rysy na bohaterach i ich przyszłość, obraz przyjaźni, zazdrości i znęcania się psychicznego. Ponadto staje przed bardzo ważną kwestią samoakceptacji.



My wszyscy błądzimy, próbując odkryć siebie samych, i jednocześnie przybieramy odważną minę.


Podsumowując uważam “Wyzwanie” autorstwa Elle Kennedy za bardzo dobre zwieńczenie serii, ale i cudowną osobną historię, Autorka w typowy dla siebie sposób porusza wybrany temat będący pierwszym planem, a w tle prezentując sport, uczelnię, imprezy, ale i namiętność. Po tak cudownym zakończeniu bardzo ciężko będzie zapomnieć mi o każdej z historii i już nie mogę doczekać się, gdy powrócę do tych bohaterów.


Wydawnictwu Zysk i S-ka dziękuję za egzemplarz do recenzji, autorce życzę wielu sukcesów a was czytelników zapraszam po więcej książkowych doznań na naszego Instagrama tzczytelnika.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)