wtorek, 8 sierpnia 2023

"Dynamiczny mózg. Historia nieustannych przeobrażeń" - David Eagleman

   David Eagleman? A czy to nie ten od mózgu incognito? - Tak, to właśnie on, jeden i ten sam. I znów serwuje nam świetną literaturę dotyczącą niezastąpionego ludzkiego organu, czyli mózgu. Wiemy o nim wiele, ale możemy dowiedzieć się jeszcze więcej i mimo tego nadal całe mnóstwo pytań pozostanie bez odpowiedzi (choć być może odpowiedź na nie znajdzie się w kolejnych publikacjach Eaglemana? Jeśli tak, to nie mogę się doczekać!). PS. Tutaj przeczytacie co nieco o pierwszej książce którą miałam przyjemność recenzować - "Mózg incognito".



Tytuł:
„Dynamiczny mózg. Historia nieustannych przeobrażeń"
Autor: David Eagleman

Liczba stron: 380

Data wydania: 27 czerwca 2023

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

W moim odczuciu: 8/10

Autorka recenzji: Małgorzata Górna



    



    Od samego początku wiedziałam, że ta książka będzie dobra. Po prostu to wiedziałam. Czytanie o działaniu mózgu jest takie ekscytujące! No bo przecież nie dostajemy informacji o tym co potrafi ten niesamowity organ tak na dzień dobry, od razu po narodzinach (a szkoda). Tym razem możemy dowiedzieć się więcej na temat funkcji neuronów, które wiecznie ze sobą walczą o terytorium. Tak, w naszej głowie jest wieczna wojna o to, który zmysł jest najsilniejszy, a którego można by się w pewien sposób pozbyć. Dlaczego? O tym musicie dowiedzieć się sami, w końcu po coś ta książka powstała. Odkryjemy również jak ludzie z utrudnieniami (niewidomi, niedosłyszący, ci którzy stracili możliwość kontroli swojego ciała, ofiary udarów itp.) mogą sobie radzić w codziennym życiu dzięki plastyczności mózgu.


    Czy trudno odnaleźć się w gąszczu informacji? Oczywiście, że nie! Jestem pod wrażeniem, że wszystko, co mogłoby być niezrozumiałe zostało opisane w tak przystępny sposób. Do tego opisanych zostało wiele przykładów, użyto analogii, porównań na zasadzie "wyobraźmy sobie, że...". Więc, jeśli przejmujecie się, że to nie jest literatura dla Was, to nie macie się o co martwić. Dodatkowo dostajemy urozmaicenie w postaci obrazków, diagramów i zdjęć ułatwiających zrozumienie tematów, w których kryje się wiele pytań i wiele odpowiedzi. Dlaczego śnimy? Czy echolokacja jest możliwa u człowieka? Jak "naprawić" zmysł równowagi? Czy mózg przyjmie każdą podsuniętą informację? Czy można żyć mając tylko jedną półkulę? Jak funkcjonuje pamięć i tworzenie wspomnień? Dlaczego jest nam trudno po rozstaniu? 

    Na przeczytanie tej publikacji trzeba poświęcić troszkę czasu, energii i skupienia. Jest to literatura popularnonaukowa i w związku z tym trzeba się wysilić, a nie spodziewać się lekkiej, potocznie mówiąc "odmóżdżającej" powieści. Oczywiście nie jest to wada, tylko was uczulam. Możecie się poczuć przebodźcowani, a nawet pomyśleć że to wcale nie książka popularnonaukowa a science-fiction (sama miałam takie wrażenie przez moment), ale nie. Nasz mózg naprawdę jest taki dynamiczny, "plastyczny" i chętny do pracy przy reorganizacji swoich struktur. On nieustannie się zmienia pomagając nam w dostosowaniu się do otoczenia, nowych okoliczności i zmian w naszym ciele. Z wiekiem przychodzi mu to trudniej, ale nadal o nas walczy i dba.


    Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić ile czasu i samozaparcia było potrzebne, by opisać ten temat tak obszernie, choć w pigułce. Ile badań zostało przeprowadzonych na przestrzeni lat abyśmy mogli z nich czerpać i stawiać kolejne pytania "dlaczego?". Włożono w to ogrom pracy i przyczynił się do tego nie tylko Eagleman ale także setki innych ludzi badających funkcjonowanie człowieka. Cieszę się, że zyskałam możliwość przeczytania "Historii nieustannych przeobrażeń" by nie tylko zaspokoić ciekawość o kolejną publikację Eaglemana, ale też zyskać świadomość pewnych procesów. 


    Jeśli podobała się wam poprzednia książka dotycząca pracy naszego mózgu, to ta też zyska w waszych oczach aprobatę. Dowiadujemy się w końcu o niesamowitości niezastąpionej części każdego z nas. Mogę Was zapewnić, że nie jeden fakt okaże się zaskakujący i pewnie będziecie chcieli wiedzieć więcej (do czego autor zachęca podając wiele przypisów i literaturę dodatkową). Tak więc, nie traćcie czasu i działajcie!

Małgorzata Górna 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)