Insta


piątek, 29 lipca 2022

"Korona diabła" - Monica James

Wydaje ci się, że zmuszasz ludzi do posłuszeństwa, ale oni należą do ciebie od chwili, gdy cię poznają. Masz w sobie coś magnetycznego, a nawet o tym nie wiesz. Jesteś złym człowiekiem… o złotym sercu. Jaka kobieta nie marzy o złoczyńcy, który przy niej wyjdzie na prostą?




Tytuł: Korona diabła


Autor: Monica James


Liczba stron: 448


Data wydania: 15.06.2022


Wydawnictwo: Niegrzeczne książki


Moja ocena: 6/10


Autor recenzji: Wiktoria Sroka




Przez wiele lat Alek był władcą szanowanym i budzącym niepokój u innych, niestety przez pojawienie się Sergieja pozycja ta została zaburzona, a władcą został młodszy brat, który za cel obrał sobie zabicie starszego brata. Sytuacji nie poprawia fakt, że musi ukrywać się nie tylko przed bratem, ale również przed jednym z jego wspólników Raulem. Jego życie toczy się spokojnie do czasu pojawienia się dwóch kobiet, Renaty i siostry Arabelli, które będą próbowały zawrócić w głowie, a czasem zagrać na jego uczuciach.  Co z historii Renaty jest prawdą i jakie ma powiązanie z Siergiejem? Czy siostra Arabella stanie twarzą twarz z diabłem?



Kiedy umieramy, stajemy się tylko wspomnieniem dla tych, którzy nigdy o nas nie zapomną.



Historia drugoplanowego bohatera z serii All The Pretty Things wzbudziła we mnie wiele ciekawości i pomimo braku znajomości z serią postanowiłam sięgnąć po pierwszy tom „Korony diabła”. Jak wypada? Czy przed zapoznaniem się z nim konieczne jest przeczytanie serii?


Nie będę ukrywała po książkę tą, sięgałam z dużą dozą niepewności, z serią All The Pretty Things nie miałam żadnego do czynienia, choć od dłuższego czasu chciałam ją przeczytać, więc o niej, jak i o bohaterach wiedziałam jedynie tyle, co wyczytałam z opisów zamieszczonych na różnych portalach. Nie zmienia to faktu, że cieszyłam się z możliwości zrecenzowania tej książki, licząc, że jeśli spodoba mi się, zapoznam się z tak długo odkładanym w czasie czytaniem cyklu. Niestety początek książki bardzo zniechęcał mnie do niej, akcja nie ciekawiła mnie jakoś bardzo, a długie rozdziały nie poprawiały tej sytuacji, gdyż bardzo szybko rozpraszałam się przy nich. Również wiele stron musiałam przeczytać, by wciągnąć i zaciekawić się losami bohatera. 

Jak już jesteśmy przy bohaterze, przejdźmy do niego. Aleksiej Popov od samego początku budził we mnie negatywne uczucia, nie przepadałam za nim, a swoimi działaniami nie poprawiał sytuacji. Swoją postawą prezentował typowego twardziela, dla którego nie liczą się uczucia a jedynie władza i chęć zemsty, choć dowiadujemy się, że wcześniej był gorszy i zmienił się dzięki swojej ukochanel, dalej nie jest to postać w jakimś stopniu pozytywna. Widać w nim chęć bycia dobrym zwłaszcza w momentach, gdy bardzo aktywnie wspiera sierociniec, choć bardziej miała wrażenie, że robi to po ty, by zagłuszyć wyrzuty sumienia. Oprócz tego jest bardzo pewny siebie i wierzy w słuszność swoich czynów, które, choć złe są dla niego drogą do zabicia brata. Nie będzie zaskoczeniem, gdy napiszę, że przechodzi wewnętrzną przemianę, która ponownie spowodowana jest ukochaną tylko, że tym razem już inną. Choć dalej gra twardziela, jeśli chodzi o nią, uczucia zaczynają grać ważną rolę. Nie jest to bohater, którego polubiłam i dla którego czytałam tę historię. Starałam traktować się go jak tło i dużo bardziej zwracać uwagę na akcję. 


Miłość to niebezpieczne narzędzie. Szczególnie w rękach złego człowieka.


Podsumowując, uważam „Korona diabła” autorstwa Monica James za książkę dobrą, jednak nieidealną. Sprawdzi się dobrze jako oderwanie od bardziej wymagających książek. Bohater nie jest moim ulubionym typem, lecz warto zaznaczyć, że jest on dobrze wykreowany. Jeśli chodzi o wrażenia po ukończeniu, są one pozytywne, jednak nie jestem pewna czy zostanie ta książka ze mną na dłużej, na pewno chcę zapoznać się z drugim tomem, by poznać zakończenie, a z czasem również poznać losy Willow w serii All The Pretty Things.


"Korona diabła" z popularnej księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl Sprawdźcie też inne bestsellery w księgarni...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)