piątek, 15 sierpnia 2025

"Anglik w Japonii" - Chris Broad

 

 

„ Anglik w Japonii” -  czyli opowieść o tym, jak spotkanie z inną kulturą może zmienić spojrzenie na świat i na samego siebie.”

 

Okładka książki Anglik w Japonii. 10 lat w Kraju Wschodzącego Słońca autora Chris Broad, 9788368352405

 

Autor: Chris Broad 

Wydawnictwo: Insignis

Data premiery: 02. 07. 2025

Autor recenzji: Magdalena Kwapich

  Liczba stron: 432

W moim odczuciu: 7/10


    Z ogromną ciekawością sięgnęłam po książkę Anglik w Japonii Chrisa Broada, znanego youtubera z kanału Abroad in Japan. Mimo że wcześniej widziałam kilka jego filmów, nie byłam jakąś zagorzałą fanką, ale temat Japonii zawsze mnie fascynował. Zapowiedzi książki sugerowały połączenie osobistych doświadczeń z humorem i nietypowym spojrzeniem na ten kraj, więc postanowiłam spróbować. I nie zawiodłam się.

Chris Broad to Brytyjczyk, który trafił do Japonii dzięki programowi JET, rządowej inicjatywie, która pozwala obcokrajowcom uczyć angielskiego w japońskich szkołach. Książka opowiada jego historię od momentu przyjazdu do Kraju Kwitnącej Wiśni, przez zmagania z codziennością w prowincjonalnym miasteczku, aż po decyzję o pozostaniu na dłużej i założeniu popularnego kanału na YouTube. Jednak Anglik w Japonii to coś więcej niż tylko dziennik z podróży, to szczera, momentami bezpośrednia, a jednocześnie ciepła i pełna dystansu opowieść o zderzeniu dwóch kultur.

Największym atutem książki jest zdecydowanie styl autora. Chris pisze dokładnie tak, jak mówi, bezpretensjonalnie, z sarkastycznym humorem i dużą dawką autoironii. Wiele razy śmiałam się na głos, czytając jego spostrzeżenia dotyczące japońskich zwyczajów (jak obsesja na punkcie prezentów czy skomplikowanych rytuałów powitalnych), ale trafiały się też momenty, które skłaniały do zadumy. Broad nie idealizuje Japonii, pokazuje zarówno jej piękno, jak i absurdy czy wyzwania kulturowe, a także swoje własne błędy i potknięcia. To rzadkość, bo wiele książek o życiu za granicą albo przesłodzi fakty, albo narzeka z pozycji „Zachodni jesteśmy lepsi”. Tu mamy znakomity balans.

Duże wrażenie zrobił na mnie rozdział poświęcony katastrofie w Fukushimie. Chris odwiedził strefę wykluczenia i opisał ją z dużym szacunkiem oraz wyczuciem. W tych momentach widać, że jego przygoda z Japonią to coś więcej niż tylko ekscytująca podróż, to prawdziwa przemiana i głęboka refleksja. Cała jego droga ,od nieco zagubionego młodego chłopaka do świadomego twórcy i dokumentalisty, jest przedstawiona w sposób bardzo autentyczny.

Czy książka ma jakieś wady? Dla mnie momentami tempo było nierówne, niektóre rozdziały ciągnęły się dłużej niż chciałam, a inne były trochę za krótkie. Czasami brakowało też większej głębi w portretach osób, które Chris spotykał na swojej drodze, pojawiały się i znikały, nie zawsze zostawiając wyraźny ślad. Mimo to całość czyta się bardzo dobrze.

       Podsumowując,  Anglik w Japonii to szczera, zabawna i momentami wzruszająca książka. Jeśli interesujesz się Japonią, kulturą międzykulturową albo po prostu szukasz dobrej opowieści o  szukaniu swojego miejsca na świecie, zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję. Chris pokazuje, że można śmiać się z własnych błędów i uczyć się na nich, a to sprawia, że jego historia jest nie tylko zabawna, ale i bliska uniwersalnym emocjom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)