Insta


wtorek, 5 kwietnia 2022

"Zdradzę ci sekret" — Agnieszka Stokłosa

Każdy ma coś na sumieniu. Niekiedy z całych sił próbujemy, by nasze wstydliwe bądź przeraźliwie tajemnice nie wyszły na światło dzienne, bo przecież mogłyby zmienić sposób postrzegania nas przez bliskie osoby. Żyjemy w ciągłym niepokoju, ale zapominamy, że piętno, którym los nas obdarował, nigdy nie znika. Motyw tajemnic, brudnych sekretów i prawd jest ciągle poruszany przez autorów, którzy próbują nas ostrzec przed konsekwencjami utajania nieprzyjemnych wydarzeń. Podobnie było ze "Zdradzę ci sekret" autorstwa Agnieszki Stokłosej, gdzie jedna z głównych bohaterek – Julia, zmaga się z duchami przeszłości. Ile tajemnic można ukryć w latach milczenia?





Nr recenzji: 584 
Tytuł: "Zdradzę ci sekret"
Autor: Agnieszka Stokłosa
Data polskiego wydania: 29 marca, 2022
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 266
Autor recenzji: Julianna Kucner
W moim odczuciu: 9/10






Laura i Julia znają się od lat. Połączył je przypadek i wspólna praca przy fabrycznej taśmie. Choć każda z nich ma swoją trudną historię, niestrudzenie dążą do szczęścia i nie pozwalają, by to, co przeszły, kładło się cieniem na ich obecnym życiu. Jednak kiedy pewnego dnia Julia otrzymuje wiadomość od znienawidzonego ojczyma, przeszłość powraca do niej w wyjątkowo bolesny sposób. Chcąc pomóc przyjaciółce, Laura również będzie musiała stanąć twarzą w twarz ze swoimi demonami. W tej nierównej walce przyjaciółki będą mierzyć się ze wstydem, zdradą, sekretami, oszustwami i szantażem. Tylko czy w tym całym zamieszaniu nie przegapią szansy na szczęście i miłość?

Szczerze powiedziawszy, ostatnimi czasy brakowało mi lekkiej, przyjemnej i łatwej w odbiorze obyczajówki, przy której mogłabym się w pełni zrelaksować. Na szczęście trafiłam na Agnieszkę Stokłosę, która niewątpliwie ułatwiła mi to zadanie! "Zdradzę ci sekret" to urokliwa powieść, która w dużej mierze opiera się na przyjaźni i traumatycznej przeszłości, wracającej jak bumerang w najmniej oczekiwanym momencie. Przecież często prościej jest zakopać brudy w podświadomości, by już nigdy więcej nie przechodzić przez te bolesne doświadczenia. Autorka jednak w sposób moralizujący pokazuje oddziaływanie takich bolesnych wydarzeń na człowieka, który nieprzygotowany na powtórkę z rozrywki, zwyczajnie się rozpada. Julia przyjęła podobną postawę, choć dzięki swojej najlepszej przyjaciółce Laurze, na którą zawsze może liczyć, ma zapewnione potrzebne i niezastąpione wsparcie. To właśnie relacja pomiędzy tymi dwoma dziewczynami najbardziej urzekła mnie w tej powieści. Autorka w sposób dojrzały, a przede wszystkim realistycznie podchodzi do tematu. Bohaterów spod jej pióra nie da się nie pokochać. Mimo że książka jest dość krótka i szybko się przez nią brnie, naprawdę się do nich przywiązałam. Relacje między resztą bohaterów też są urzekające. Nawet jeśli to postacie fikcyjne, miałam wrażenie, że wszystkich łączy nierozerwalna oraz wyjątkowa więź. Bądź co bądź, każdy z nich przeżywał swój indywidualny kryzys i zmagał się z własnymi problemami. Osobiście, wiele wyciągnęłam z ich bardziej lub mniej dramatycznych rozterek. Brawa dla autorki, która profesjonalnie wykreowała tę genialną otoczkę!

Pokochałam warsztat autorki, która lekko, ale konkretnie pisze. Nie ma zbędnych opisów, fabuła świetnie została zaplanowana, a wartka akcja tylko ją dopełnia. Wątek z ojczymem Julki wywoływał u mnie ciarki na plecach i trzymał w napięciu do samego końca. Przez całą powieść kibicowałam Laurze i Sebastianowi oraz z lekkim zaskoczeniem czytałam o jej przeszłości z pastorem. Całość wydaje się dość nieprawdopodobna, ale przez bohaterów z krwi i kości mogłabym uwierzyć, że te wszystkie wydarzenia miały miejsce naprawdę! Uwierzcie mi na słowo, że nie będziecie się nudzić podczas czytania powyższej pozycji, bo dzieje się naprawdę dużo. Jest mnóstwo zwrotów akcji, które dodatkowo podsycają ciekawość czytelnika.

Na uwagę zasługuje również fakt, że każdy rozdział poprzedzony jest zapadającym w pamięć cytatem, który znajduje swoje odzwierciedlenie w treści lektury. Miało to swój klimat i pozwoliło z innej perspektywy spojrzeć na opisywane wydarzenia. Nie mogłam uwierzyć, że to debiut autorki, boję się aż zadać pytanie: jak bardzo dobre okażą się jej następne powieści?

Reasumując, znajdziecie w tej książce mnóstwo wątków i wartości, które was oczarują. Będziecie wstrzymywać oddech przez całą powieść i z niewyczerpanym zapałem śledzić losy przebojowych głównych bohaterek. W mojej opinii "Zdradzę ci sekret" to świetna lektura z poczuciem humoru, która zdecydowanie umili wam czas po ciężkim dniu. Będę ją miło wspominać i z przyjemnością sięgnę po kolejną książkę autorki.

Wydawnictwu Novae Res dziękuję za egzemplarz recenzencki, autorce życzę dalszych sukcesów, natomiast czytelników, tak jak zawsze proszę o krótki komentarz poniżej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)