Insta


czwartek, 28 kwietnia 2022

„Wrzask" Lynette Noni

 Klątwa drugiego tomu, czy godna kontynuacja? Dwutomowa seria, która zamyka wątki i daje spełnienie, czy po skończeniu ma się niedosyt? Alyssa świadoma swojego daru jest w stanie go kontrolować, jaką moc mają słowa i jak potrafią kreować rzeczywistość.

Nr. recenzji:605

Tytuł: „Wrzask"

Autor: Lynette Noni

Tłumacz: Janusz Maćczak

Liczba stron: 478

Data polskiego wydania: 13 kwietnia 2022

Wydawnictwo: Uroboros

W moim odczuciu: 9/10

Autor recenzji: Daria Pogodzińska


Alyssa Scott jest już po ucieczce z Legardu - miejsca w którym szkoli się Mówiących i które ma swoje tajemnice. Dziewczyna jest już bezpieczna, ale zostali tam jej przyjaciele i chłopak, który uczył ją kontrolować swój dar. Vanik jest śmiertelnie niebezpieczny, o czym przekonała się na własnej skórze Alyssa. Pragnie uwolnić mieszkańców Legarda i uratować ich przez szalonym naukowcem. Sprawa zaczyna się komplikować, gdy nastolatka zaczyna błądzić między prawdą a kłamstwem, dociera do niej tak wiele informacji, że ciężko jest odróżnić, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, a jak się okazuje, przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Alyssa musi być silna i w konsekwencji ufać tylko sobie, a jej dar, nie będzie już przekleństwem.

Sugerując się treścią na okładce, która jest poleceniem powieści przez Sarah J. Maas, uważałam, że będzie to powieść dla mnie. Pierwsza część ukazała się u nas w tamtym roku i była na mojej liście, "kiedyś przeczytam, na pewno" dobrą motywacją było ukazanie się drugiej części i zamknięcie cyklu. Przeczytanie jednej książki po drugiej było dobrym rozwiązaniem, automatycznie zaangażowałam się w fabułę drugiej części i wszystko na świeżo pamiętałam.

Akcja drugiej części rozpoczyna się mniej więcej tydzień po ostatnich wydarzeniach, dużo się więc nie zmieniło i czytelnik może bez żadnych problemów odnaleźć się w fabule. Świat został już nakreślony, ale nadal pojawiają się wyjaśnienia, co do darów Mówiących. Autorka skrupulatnie wyjaśnia czytelnikowi warunki korzystania z mocy. Co je unicestwia, co im pomaga, każdy ma inny dar i każdy jest wyjątkowy. Mówiący mają zdolności, które uzupełniają się i działanie w grupie daje im ogrom siły, jednak są osoby, które w pewnych aspektach mogą być silniejsze, więc nie zawsze wszystko idzie po ich myśli. Są wloty i upadki, nie każda akcja przebiega gładko, co nabiera realności, że grupa nie jest nie do pokonania, ale z odpowiednim planem i osobami, są w stanie pokonać tych, co dla świata Mówiących chcą zagłady. Książka przepełniona jest akcją i to od samego początku do końca. Zamierzamy do zakończenia, które jest zaskakujące, ale zbudowane jest na zasadzie, główny zły bohater wygłasza monolog, w którym to otwiera się i wyjawia swoje plany. Motyw znany, czasem lubiany, a czasem nie, ale wyjaśniający zawiłe kwestie. Czytelnik, poznając historię łączy kropki tak jak Alyssa, która chce się dowiedzieć, co stało się z jej rodzicami, jak ma uratować przyjaciół i pokonać wroga.

Alyssa zaczyna mówić, co było dla dziewczyny wielkim wyzwaniem, ze względu na jej traumę. W jej pamięci to słowa, wyrządziły krzywdę jej rodzinie. Po przebytym treningu z Wardem jest w stanie kontrolować swój dar, a rozmowa znów zagościła w jej życiu. Mam wrażenie, że coraz ciężej jest wykreować bohaterki, które są oryginalne i Alyssa też nie jest oryginalna, ale darze ją sympatią. Ma cechy postaci z powieści fantastycznych z elementami dystopii. Nie świadoma jest tego, jak potężną moc w sobie posiada, ważna i cenna jest dla wrogów, skryta z czasem nabiera pewności siebie. Uwięziona we własnej przeszłości i czująca sympatię do pewnego bohatera. Postacie poboczne, te złe, jak i dobre, są ciekawe, autorka zaskoczyła mnie co do prawdziwych pobudek jednego z Mówiących, polubiłam ich, ale nie pokochałam.

"Wrzask" to powieść, która kojarzy mi się z tymi, które poczytne były kilka lat temu. Nastolatkowie, którzy obdarzeni są nadludzkimi zdolnościami, rządowy ośrodek, który ma jakiś cel w szkoleniu młodych dorosłych, wrogowie ówczesnego systemu i rebelianci, albo ci, co mają inny pogląd na sytuacje. Motywy znane już z innych tworów, jednak język autorki i wykreowanie całości sprawia, że dwutomowa seria nie jest infantylna, naiwna i nudna. To angażująca treść czytelnika z sympatycznymi bohaterami, których można polubić i wartką akcją, wciągającą od pierwszych stron. Jedna z lepszych młodzieżówek tego typu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)