"Gwiezdny port" - George R. R. Martin

 

Wszechświat to przestrzeń, którą my ludzie staramy się odkrywać,  kolejne nowe odkrycia ciekawią nas jeszcze bardziej i pomimo tego ile już odkryliśmy jeszcze wiele rzeczy jest nam nieznanych. Patrząc w gwiazdy, nie wiemy, co jeszcze nas czeka, lecz wiemy, że jest więcej gwiazd niż ziaren piasku na wszystkich plażach na ziemi. 

Tytuł: Gwiezdny port

Autor: Geroge R. R. Martin

Rysunki: Raya Golden

Liczba stron: 272

Data wydania: 15.02.2022

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Moja ocena: 6/10

Autor recenzji: Wiktoria Sroka 

Gwiezdny port w Chicago został otwarty. Z wielką chęcią przybywają do niego  kupujący turyści czy wszyscy inni zainteresowani chcący zobaczyć co wzbudziło tyle zainteresowania. Na jego terenie wszyscy przebywający podlegają określonym przez międzygalaktyczny traktat zasadą, lecz poza jego obszarem kontrole nad przestrzeganiem ich sprawuje tutejsza policja. Charlie Baker fascynat wszystkiego, co pozaziemskie już pierwszego dnia w swojej pracy Zmierzy się ze swoimi zainteresowaniami.  jego wiedza okaże się bardzo pomocna w chwili gdy dowiedzą się o planowanym zamachu na emisariusza.  Kto będzie chciał dopuścić się zbrodni? Czy uda się uratować wszechświat przed wysadzeniem?

Tym razem ku  zaskoczeniu jest to powieść z gatunku, z którym okazją do zapoznania i sprawdzenia miałam na krótko przed możliwością przeczytania tejże książki. Nie zmieniło to mojej ekscytacji gdy książka do mnie przyszła,  nie mogłam się doczekać, jak będę mogła nią zacząć czytać. 

Początek był bardzo rozczarowujący, coś mi w nim nie pasowało. Przez co przez pierwsze 100 stron brnęłam Powoli i czas spędzony nad ich przeczytaniem Strasznie mi się dłużył.  Po ciężkim początku akcja zaczęła być dużo bardziej przyjemna w odbiorze, przez co o mojej chęci do jej czytania wzrosły i z wielką przyjemnością zapoznałam się z dalszymi losami bohaterów 

Jeśli chodzi o bohaterów, przyznam szczerze w pewnym momencie, pogubiłam się.  Historii prezentowanych przez nich jest za dużo. Z jednej strony mamy historię policji. Kryminalne zagadki czy ochrona przebywających obcych z kolejnej jest to romans a z jeszcze kolejnej, poznajemy jeden z gatunków w kwestii prywatnej ich hobby i zainteresowania.  Przesyt perspektyw i wątków nie pomagał w  zagłębieniu się w fabule, było ich zbyt wiele I za bardzo zwartych.  Pomimo tego jak mogły być one ciekawe, aby tak faktycznie się stało, musiałoby być to rozłożone na większą ilość stron.  Sama akcja bardzo szybko się zaczyna i kończy. Jest to zdecydowanie minus, historia, a przynajmniej pomysł jest bardzo ciekawy. Będąc szczerą, uważam to bardziej za zarys i pomysł fabuły niżeli faktyczną książkę. 

Czymś, co możemy zobaczyć już nawet po samej okładce, jest przepiękna oprawa graficzna,  dopracowani ilustracji zawarty w środku przyciągają swoim wykonaniem,  zaznaczone wszystkie szczegóły i detale same ilustracje wzbudzają wielki podziw, gdyż na tak trudną fabułę  zostały one wykonane perfekcyjnie i idealnie wpasowują się w klimat książki. 

Podsumowując i nie uważam tej książki za dobrą, ale nie jest również zła.  Dla osób, które lubią wiele wątków w połączeniu z wartką  akcją,  może być to  naprawdę dobra pozycja. Osobom zainteresowanym  tą pozycją nie odradzam jej, warto sprawdzić na własnej skórze, bo może akurat dla was okaże  dobrą książką z urzekającym ilustracjami.  Dla mnie niestety było to rozczarowanie i końcowo średnia pozycja.

Wydawnictwu Zysk i S-ka dziękuję za egzemplarz, autorce życzę dalszych sukcesów a was czytelników zapraszam po więcej książkowych doznań na naszego Instagrama tzczytelnika.